Obrazy z życia i podróży

W przeciągu lat niewielu, widzieliśmy przykłady, kilku z najlepszego towarzystwa kobiet, które zniecierpliwione nieobecnością mężów, pocieszały się z ludźmi najlichszej
kondycij. Niektóre nawet podały rękę pokojowcom, kozakom, pisarzom pocztowym lub swoim plenipotentom. A jednak były to dobrze wychowane kobiety, wielkie panie, zacnego rodu.
I jakże po takich przykładach smutnych i zastraszających, mieliśmy ten typ opuścić, nietknąwszy go.
Inne znowu, niewiodąć prawda swoich ulubionych przed ołtarze, ale niemniej widoczny ich tryb życia i wszyscy palcem pokazują z uśmiechem wzgardy, bezwstydnice.
O prababki nasze, święte polskie niewiasty, coście tak czyste umierały, dochowując wiary mężom zmarłym nawet, wy, których oddech nawet potwarzy skazić nie śmiał, spójrzcie na
wnuczki wasze! Co za odmiana! Poznajecież w nich krew swoją? Dawniej religja broniła od zepsucia, broniła wzgarda jaką towarzystwo cale, rzucało na zepsute kobiety.
Dziś, w sercach niema wiary, a towarzystwo tali mile przyjmuje do swego grona Fryny, jak najuczciwsze niewiasty.
Cóż; dopiero, gdy mają piękność, majątek i dowcip za sobą, dowcip dla którego ludzie często i zbrodnię przebaczą.
Często sadzą je wyżej poczciwych i obsypują daleko wymyślniejszemi grzecznościami dziś — dziś — a!
skończmy to i przerwijmy, bo wczoraj nie wróci, bo dziś się nie zmieni — a jutro — Czekajmy jutra.
Jeszcze kilka uwag ogólnych o panach, o których możeśmy już i nadto złego powiedzieli.
W każdej klassie towarzystwa są ludzie śmieszni, są głupcy, są źli.
Między panami, bacznie wszystko rozważywszy takich jest mniej niż, gdzieindziej. Ale tu wady więcej widoczne i nieprzebaczone, nieusprawiedliwione niczem.
Dziś jednak zdaje się, ze aristokracja pojmuje jak wiele utraciła, jak mało jej pozostaje, gdy się tylko opierać będzie na imionach i majątkach.
Wiele imię, wiele majątek pomódz mogą, gdy z nie-
mi i razem idą przymioty głowy i serca; ale bez wychowania umysłowego, bez wyższości moralnej i imię i majątek za nic.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 Nastepna>>