Obrazy z życia i podróży





Zaledwie zaświtał dzień, już wszyscy u stolika, i u tego samego stolika znajdziesz ich po północy jeszcze.
Wybledli, zmęczeni, osłabieni, bez energij, bez odwagi, przygotowali się nareście do examinu, często kosztem reszty zdrowia, czasem kosztem życia. A toż nie dramat, powiecie?
Możeż być
któren dramat bardziej poruszający, silniej wstrząsający, mocniej zajmujący rozwiązaniem?
Od rozwiązania tego często całą przyszłość młodzieńca zawisła, los jego cały; rozwiązanie to daje mu lub odbiera odwagę, popycha go drogą pracy lub drogą próżniactwa —

Ileż to nocy bezsennych, ile dni bez oddechu na nauce strawionych, nauce, którą się w jednej chwili chcą naładować — Ubogi co rok cały, nie opuścił jednej prelekcij, który
sposobił się do examinu nieustannie, teraz z nową żarliwością powtarza wszystko.
On pewny siebie, a jednak lękliwszy od współtowarzyszów swoich blady, niespokojny, gryzie się i myśl jak błyskawica przelatuje mu tysiąckroć przez głowę —
— A jeśli nie
zdam examinu?
Często zbyteczna praca, wycieńcza go i rzuca na łoże boleści, w chwili właśnie kiedy wszystkich sił potrzebował.
Przychodzi rozpacz, obłąkanie, i szczęśliwy, komu na drugą próbę zostanie odwaga, na drugi rok nowicjatu nędzy i pracy wytrwałość.
IX. TEATR NA STRYCHU.
Czem mógł być Teatr Wileński, o własnych zostawiony siłach? — Zaledwie tem, czem był, to jest bardzo biednym i zaledwie miernym.
Próżne były usiłowania aktorów, protektorów, antreprenerów, przyjezdnych i tu lokujących się artystów, którzy przypisywali sobie, swej działalności, swemu pojęciu potrzeb
publiczności, nadzieje wielkich sukcessów.
Publiczność niewielka, zwiększała się wzbudzoną na chwilę ciekawością, napływała w pierwszych dniach tłumnie, dawała nadzieje wielkich sukcessów; potem znużona,
odstępowała teatru i znowu jak dawniej, nielicznie, obojętnie uczęszczała na widowiska.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 Nastepna>>