Obrazy z życia i podróży

Ujrzałeś go na każdej przechadzce, w każdej kawiarni, na każdej maskaradzie; gdzie tylko hulanka, swawola, gdzie wesołość, śmiechy.
Jeśli przyszedł na lekcją, to tylko jak w odwiedziny do kol-
legi, usiadł w ostatnich ławkach rozmawiać,
poziewać, układać plany na dzisiaj, na jutro,
na tydzień cały.
Najpierwszy do zmistyfikowania, do wyświstania, do poszturchania bedela, ale najpierwszy także, do podzielenia się sakiewką z ubogim, do zaproponowania składki dla chorego
współucznia, do perory, mającej poruszyć serca oziębłych.
— Cały rok zchodził mu tak szybko, niepostrzeżony, i w głowie szmaty chyba podartej nauki uwięzły, on się o to nie troszczył.
— Drwił jeszcze z pracowitych, na których pomoc do examinu rachował.
Zbliżający się examin, wszystkich jednoczył, przestraszał, napędzał do nauki i z nieuków samych, najpilniejszych czynił uczniów.
Z nadchodzącym examinem wszystko odmienną przybierało postać, układano się w kupki do powtarzania lekcij, umawiano o godziny, zaczynano pracować na prawdę.
Niestety większa część brała się do tego zapóźno.
Ujrzałeś wówczas swobodnie przechadzających się, wysiadujących po kawiarniach godziny całe — Przebiegali szybko przez uli-
ce, wypijali kawę, wydmuchiwali fajki i uciekali.
Jedna myśl zajmowała wszystkich, jeden wyraz był we wszystkich ustach — Examin! examin! — Słychać tylko było zapytania.
— Masz sextern Ekonomy politycznej?
— Masz literaturę łacińską?
— Masz drugie półrocze historij?
— Pisałeś Pathologją?
— O której się zchodzicie? — Co dziś będziecie powtarzać? itp.
itp, W kwaterach Akademickich szmer tylko
słychać głuchy powtarzanych lekcij.
Pracowici zasiedli trony, nieuki obsiedli stoliki dokoła, zaledwie mają czas fajki nałożyć, wypić wyziębłą herbatę, tak usilnie pragną wbić sobie w głowę w ciągu godzin
kilku, to czego się powinni byli uczyć przez rok cały.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 Nastepna>>